Ceny luksusowych nieruchomości w Paryżu w pierwszym półroczu 2012 roku spadły średnio o 3,4%. Przyczyną tego stanu mogą być kroki podjęte przez prezydenta Hollanda, który wprowadził zmiany w podatku od nieruchomości.
W obecnym czasie potencjalnych nabywców nieruchomości odwodzi od kupna kryzys w strefie euro. Sytuację może jeszcze pogorszyć wprowadzenie nowych podatków. Spadek cen w Paryżu wydaje się więc nieunikniony. Z drugiej strony, sytuacja ta może być korzystna dla innych regionów. Przewagę może zyskać np. Londyn, który znajduje się poza strefą euro.
W tym samym czasie w Hongkongu odnotowano odwrotną tendencję. W tej metropolii znajduje się najwięcej najdroższych luksusowych nieruchomości na świecie. Według sprawozdań przygotowanych w pierwszej połowie tego roku wynika, że ceny wzrosły o 7,4%. Zaraz po Hongkongu, kolejne miejsce w rankingu zajmuje Moskwa i Sydney, gdzie ceny wzrosły o 5,5% (3,7%).
Hongkong znajduje się w czołówce najdroższych miast na świecie, pozostawiając daleko za sobą inne światowe metropolie. W porównaniu z Londynem, ceny nieruchomości w Hongkongu są wyższe o 82%. Daleko w tyle pozostaje także Nowy Jork, który wraz z Londynem był uważany za bezpieczne miejsce do inwestowania.
Inwestorzy i nabywcy pochodzący głównie z Chin, mają okazję przeniesienia się do innych światowych metropolii. Londyn jawi się między nimi jako jedna z najlepszych opcji.