Hiszpania już długo boryka się z problemami gospodarczymi oraz dużym bezrobociem. Ludzie decydują się na opuszczenie swojej rodzinnej wioski i udają się do większych miejscowości i miast w poszukiwaniu pracy.
Na sprzedaż często są i całe wioski. Według hiszpańskiego Narodowego Urzędu Statystycznego, w całym kraju może być aż około trzech tysięcy opuszczonych wsi, które teoretycznie mogłyby zostać wystawione na sprzedaż. I tu pojawia się okazja dla inwestorów, którzy w 90 % pochodzą z zagranicy.
„W większości przypadków wioski te są opuszczone już dłuższy czas. Jedyny problem, który może pojawić się w trakcie sprzedaży, jest nie wydanie zgody na sprzedaż przez pierwotnych mieszkańców danej osady” wyjaśnia Jan Rejcha z firmy Rellox specjalizujący się w sprzedaży nieruchomości w zagranicy. Wioski i osady wymagają zazwyczaj gruntownego remontu, a „nabywcy to często entuzjaści, którzy podejmują się odnowienia nieruchomości na własny koszt”, dodaje J. Rejcha.
Na szczęście nie dotyczy to wszystkich miejsc. W ofercie naszej firmy można znaleźć np. stylową wioskę w Andaluzji, która jest w doskonałym stanie. Piękne, kamienne domy w otoczeniu egzotycznej roślinności to doskonała inwestycja z szerokim zakresem możliwości wykorzystania: od turystyk aż po stworzenie wspólnoty cudzoziemców (np. emerytów), który spędzaliby tutaj swój wolny czas.
„Wioska posiada własne źródło energii elektrycznej i pitnej wody. Można dokupić i sąsiednie działki o powierzchni aż 600 hektarów“, twierdzi Jan Rejcha. „W przypadku dobrze przygotowanego biznes planu, może być to doskonała inwestycja. Należy się jednak liczyć z wyższymi kosztami nabycia w porównaniu z innymi wioskami na sprzedaż w Hiszpanii” dodaje J. Rejcha.